Zacznijmy od samej definicji określenia Publiczne odtwarzanie – oznacza publiczne wykonanie, wystawienie, wyświetlenie, odtworzenie oraz nadawanie i reemitowanie Utworu.
Przełóżmy teraz to na język bardziej obrazowy. Kupujemy utwory muzyczne, czy to na nośniku fizycznym jakim jest np. płyta CD, czy też w postaci cyfrowej jako plik dźwiękowy, nabywamy pewne prawa do tego zakupu. Ale jakie?
Co tak naprawdę wolno nam zrobić z kupioną muzyką?
Definiuje to Ustawa o prawie autorskim. Mówi o tak zwanym Dozwolonym użytku, który pozwala nam korzystać z utworów dla własnej przyjemności, ale również przez krąg osób z którymi jesteśmy w związku osobistym, czyli spokrewnieni (najbliższa rodzina) lub w stosunku towarzyskim (np. przyjaciele, znajomi na prywatce). I tu się kończy nasze prawo do korzystania z zawartości kupionej płyty.
Czego nam nie wolno?
Ogólnie rzecz ujmując to wszystkiego co godziłoby w interesy twórcy. Przytoczę tu pierwszy z brzegu przykład działania, z którego wiele osób może nie zdawać sobie sprawy, myśląc, że skoro kupiło płytę to jest ona już jego własnością. Nic bardziej mylnego. Płyta CD czy plik dźwiękowy jest tylko nośnikiem i to stanowi naszą własność, ale nie ich zawartość czyli muzyka. Zawartość płyty czy pliku dźwiękowego jest nadal własnością twórcy i to on ma prawo do dysponowania nią. My korzystamy ze swego rodzaju licencji – Dozwolony użytek – na korzystanie z ich zawartości tylko do użytku osobistego. Dlatego też nie możemy dowolnie umieszczać w internecie muzyki, która nam się podoba – nawet jeśli kupiliśmy płytę – gdyż wtedy mamy do czynienia z rozpowszechnianiem. Już słyszę stwierdzenie… ale ja na tym nie zarabiam. Tak… ale Artysta też na twoim działaniu nie zarabia, co więcej – traci, czyli godzi to w jego interesy. Sytuacja oczywiście nie jest taka beznadziejna, że nie możemy dzielić się ulubionymi utworami z innymi. W dobie internetu rozwiązanie jest proste. Korzystajmy z treści zamieszczonych przez samych Artystów lub inne upoważnione do tego osoby, firmy, organizacje na ich oficjalnych stronach, serwisach czy profilach społecznościowych. Prawie wszystkie serwisy mają funkcję Udostępniania (Share) treści innym – wymieniając się linkami promujemy danego Artystę i jego twórczość. W ten sposób wspieramy ich działalność.
A co z publicznym odtwarzaniem?
Mam restaurację, kawiarnię, klub, hotel, studio urody, butik, sklep lub jakiekolwiek inne miejsce, w którym chciałbym muzyką i klimatem uprzyjemnić klientowi czas w nim spędzony. Co w tej sytuacji? Zgodnie z obowiązującym prawem z tytułu publicznego odtwarzania muzyki należy zapłacić Artystom wynagrodzenie poprzez organizacje zbiorowego zarządzania (OZZ) – ZAiKS, STOART, ZPAV. Podpisujemy stosowną umowę określając warunki lokalizacji, w której chcemy odtwarzać muzykę (miejscowość, wielkość powierzchni lokalu, ilość miejsc siedzących, stolików itp), OZZ oblicza stosowną opłatę, którą mamy obowiązek uiszczać co miesiąc. Możemy publicznie odtwarzać muzykę. I co dalej?
Dokąd trafiają nasze opłaty?
Czy kiedykolwiek ktoś zastanawiał się, co dzieje się z owymi opłatami za publiczne odtwarzanie muzyki. Czy opłaty trafiają do naszych ulubionych Artystów, których muzykę odtwarzamy w naszym lokalu? Teoretycznie tak, choć w praktyce wygląda to zupełnie inaczej. Jeśli odtwarzamy muzykę tylko z radia i to nam wystarczy, to nasze opłaty trafią proporcjonalnie do Artystów najczęściej granych w rozgłośniach radiowych. A co jeśli Artysta nie jest grany w radio? Podział opłat wniesionych z tytułu publicznego odtwarzania muzyki odbywa się na podstawie zestawień sporządzonych przez stacje radiowe, telewizyjne oraz DJ’ów. Jeśli odtwarzamy w naszym lokalu muzykę Artystów, którzy nie są grani przez stacje radiowe to nasze opłaty do nich nie trafią. Opłaty te są dzielone proporcjonalnie pomiędzy najczęściej granymi w radio Artystami. Czy jest na to jakieś rozwiązanie? Tak. Jeśli nie jest ci obojętne dokąd trafiają twoje opłaty za publiczne odtwarzanie muzyki, możesz wspierać konkretnych Artystów korzystających z licencji OPFP.
Wychodząc na przeciw potrzebom Artystów, którzy poszukują alternatywnej formy udostępniania i monetyzacji swojej twórczości oraz właścicieli lokali, którzy pragną poczuć wolność w korzystaniu z niej – licencjonujemy, wydajemy i dystrybuujemy specjalnie wyselekcjonowaną muzykę do publicznego odtwarzania, bez konieczności wnoszenia dodatkowych opłat do organizacji zbiorowego zarządzania (OZZ) – ZAiKS, ZPAV, STOART. Bezpośrednia współpraca z Artystami, działalność licencyjna, wydawnicza i dystrybucyjna dają pewność, że honorarium trafi do konkretnego Artysty, którego muzykę będziesz odtwarzać w swoim lokalu.